czwartek, 6 grudnia 2012

patrz na mnie, a teraz patrz na widmo

akryl na papierze 42X60 cm

Teraz popatrz na siebie i swoje życie, jęśli wydaje Ci się marne - masz rację.
Ciemno, duszno, fabryka staneła, już bliżej niż dalej...Ten koń nie afirmuje życia. Śmierć zajrzała mu w oczy wyprężył się w ostatnim tchnieniu, tylnymi kopytami już w zaniku. Spod jego skóry widać kości,
stracił zęby, biedna szkapa z mitem wolności w samo południe na grzbiecie. Zaraz podadzą tą rurą paszę. Mit pryska. Zostaje człowiek sam ze swoim złudzeniem .

info i sprzedaż  tel.600 96 52 40


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz