środa, 27 marca 2013

Cytryny Henrego


olej na półtnie 50X60 cm

trudno się wyzwolić z tego co drzemie w człowieku mocnymi fowistycznymi korzeniami, starego mistrza koloru Henrego

Cytrynki

olej na płótnie 40X50 cm

-       Dziś krótko bo idzie słońce i trzeba na rower wskoczyć, chodzą za mną od poniedziałku cytrynki, takie popowe czerwono biało szaro coś, z czarnym graficznym konturem i cieniowaniem szorstkim takim rojowatym.


wtorek, 26 marca 2013

L. Anderson Lucky Man z 1973 r


olej na płótnie 100X70 cm

-A wracając do martini z wódką o 12 rano. Serwowanej nam z Johnem i Michałem. Podczas porządkowania ogródka pierwszego maja wspólnego mieszkania. W którym to razem pracowaliśmy dla siebie i zrobienia czegoś pięknego. To właśnie Henryk nam wówczas nam serwował to martini z lodem, jego to zmarnowane otoczenie rodzinno- mieszkaniowe nie dotyczyło, on już się wyprowadzał. 


poniedziałek, 25 marca 2013

Konstancin widziany oczami Olgi



olej na płycie pilśniowej 70X100 cm

Wśród drzew w dalekim planie ta biała plama na dachu topniała wolniej i wolniej, odsłoniła już wierzchołek rudego dachu. To kolejna wiosna nieśmiało rumieni się i wisi już na włosku. Konstancin widziany oczami Olgi. Koleżanki sprzed trzech firm temu. Pracowaliśmy wspólnie dla marki samochodowej, czuli na nastroje Teresy, która zamiatała nas po kątach rasowym prawem korporacyjnych nastrojów szast prast. 


piątek, 22 marca 2013

Welcome to Ibiza


olej na płycie pliśniowej 70X100 cm

Welcome to Ibiza
Są obrazy z którymi trudno się odnaleźć , ba nawet przejrzeć się nie da, a co dopiero mówić o przyjrzeniu, do takiej grupy należy ten.
O czym mówi czym jest, kartka pocztowa z jakiejś gorącej wyspy, pełnej zmysłów piasku i pustych chwil, pełnej odpadów z którymi coraz trudniej sobie poradzić.


czwartek, 21 marca 2013

Obraz o 21 marcu ale bardziej autoportret



olej na płycie pliśniowej 100X70 cm

Dwudziestego pierwszego marca padał z nieba śnieg na naszą dzielnicą. Nad naszą dzielnicą gdzie samoloty nisko latają. Ja na klatce schodowej w naszej biednej i skółconej kamienicy, willi przygodziance.


Kobieta przygotowywująca się do snu


Moja bohaterka jest nieco zmęczona codziennością, ale nie życiem, myśli o nocy. O odpoczynku. Ale oczywiście najpierw o rozkoszy.
Która ma ją trafić jak pomarańcza bez skóry. 


środa, 20 marca 2013

lato


olej na płycie pliśniowej
70X100 cm
Idzie wiosna, czas zapomnieć o smutkach, matka natura się budzi. Ludzie i zwierzęta rozmnażają się, ale każdy w swojeJ grupie rzecz jasna. Nikła nadzieja uprzejma elegancka i dystyngowana pojawiła się na horyzoncie. Jest w tej chwili obietnicą właściwą dla marketingu i reklamy bardziej niż spełnieniem. Tak że czekanie wróciło tym razem w wiosennym uniesieniu. W dwóch wersjach leżących kobiet, w roli modelki moja muza…