piątek, 22 lutego 2013

duch baletu


technika mieszana / papier 45X62,5

Duchy, najbezpieczniej jest chyba malować duchy. Życie bywa przykre i szybko chce się nie pamiętać rzeczy przykrych. Ale właśnie tu jakby zabawnie, w kolorze przesterowanym, widzimy kogoś, jakąś postać kobietę przy drążku. Nikt nie dopatrzy się podobieństwa wówczas, chyba że do ducha. Np. Ducha baletu Już, już się przebudziłem, a o mały włos bym cały tydzień przespał, czyli miałoby mnie nie być? Hę, że co… wówczas strata. Strata jak herbata jak mówią.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz