70X90 cm olej
Mój boże
moją frustrację widać już z daleka, ach gdybym mógł zwyciężyć.
Zamknąć w sobie.
Delikatniej się obchodzić. Dlaczego nie wycieram butów, roznosząc na całego
wszystko gdzie pójdę. Czyżbym stracił empatię. Gdzie miłość która oczyszcza i
zbawia gdzie. Liczę do dziesięciu i szukam. Myślę czy jestem sprawiedliwy patrząc
na swój czubek nosa. Czy gdybym się nie wahał potrafiłbym coś wyrazić ale czy
wyraz mnie usprawiedliwia. Gdzie zaczyna się bycie artystą na którego patrzy
się z przymrużeniem oka, i wybacza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz