akryl na płótnie 30X40 cm
Co jest grane.
Na podstawie zapowiedzi filmu który dostał
dużo gwiazdek. A zatem należy obejrzeć w celu uczestniczenia w dyskursie
społecznym. A być może nie trzeba, ten aktor zaś, a właściwie jego wizerunek
czy podobieństwo na dzisiejszym obrazie, przypomina mi ironiczne autoportrety Gaugina
z tego powodu, zwrócił moją uwagę jak również z powodu kota.
Nadaje mu to taki rys, ten kot właśnie, ni to czułość
ni związek, ni samotność czy jak. Pogoda się zrobiła i czas na malowanie
narracyjne opowiadane bardziej. Czy takie malowanie może mieć większy poklask i
wzięcie. Sprawdzimy zobaczymy. Półki co szpryc hyc i już po Basię lecę. Dzień
malarsko w jakiś sposób zaskakujący nie myślałem aby tak malować samo jakoś
wyszło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz