70X100 cm akryl na płycie piliśniowej
Roztargniony i przeraźliwie bezbronny. Czy to nie wymówka. Czułe oczy w kolorze miodu spadziowego kto to powiedział. I te dłonie mawiały. Kiedyś kompleks ujma później że ciepło trzymają bardziej. Teraz marzę zaś aby z hukiem wtargnąć do centrum.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz