środa, 9 października 2013

coś ktoś



Duży dzwon dzwoni. Hmm trudno powiedzieć czy coś z tego będzie, może za którymś razem jednak przydzwoni. Pan Jan uważa że Ci ludzie minęli się że swoim czasem, stracili komunikację. Są przy suto zastawionych stołach, zza szyba autokarów z ochroną nie widzą nic. Trochę bełkoczą, czasem wydają inne odgłosy za które byli by cwelowani w społeczeństwach które mają zasady. 
Są za to wielkie słowa napompowane kablami tak jak wielcy politycy. Nawet już się nie kryją ze swoim popędami. Człowiek który nie potrafi wobec innych zapanować nad swoim najniższymi zwierzęcymi potrzebami kim jest? …
... przyjdą inni jak oni sobie z tym poradzą myśmy już przegrali. Wzięliśmy nasze katolickie śluby bo kochamy swoich rodziców. Oni zawsze byli bogobojni, cisi, pokorni…
Zostają wspomnienia z dzieciństwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz