90X130 cm mixed media
Lub koń w stanie
zawieszenia, marzący o wolności, pragnący jej. Ta drwiąca ilustracja pożądania
ma w sobie jednak drugie dno. Jest nim tajemnica…
Wracaliśmy w
przestworzach, w samolocie jak zwykle jakiś katalog w sensie nudy. Wędruje w
nim po restauracjach i miastach w których nie będę i zatrzymuje się na
reklamie. Kontur nagiej kobiety, gotowej aby świętować Merry Christmas. Jedynie
co może przeszkodzić to jej włosy na cipce… a więc na cipce ma wypisane Very happy
Merry Christmas. W domyśle ktoś kto lubi cipki bez życzeń świątecznych ma sobie
zrobić dobrze tą maszynką tam. Dla mnie koń na przykład lubi takie sytuacje ale
to oczywiście imaginacja… Jak zwykle reklama chce być w cipkę na pięć. Od
pewnego czasu zamalowuje obrazy których mi szkoda. Na przykład namalowałem
kiedyś taki obraz o nieskończoności, o tym że dwie postacie idą do światła, nieokreślonej
przestrzeni, może do śmierci… i mi szkoda. Teraz doszedł koń z obandażowanymi
nogami i ta reklama włosów łonowych która czekała aż przeniosę ją do
nieśmiertelności…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz